Starcia tytanów ciąg dalszy

Od jakiegoś czasu trwa zażarty konflikt między Microsoft-em, a korporacją Apple, którego przyczyną jest nazwa App Store. Apple zamierza zarejestrować ten zwrot jako znak handlowy. Gigant z Redmont ma na ten temat inne zdanie, lecz argumenty podane przeciwko rejetracji takowego znaku są co najmniej śmieszne. Otóż Korporacja Bill’a Gates’a twierdzi iż Apple drwi sobie z prawa, ponieważ wniosek uzasadniający potrzebę rejestracji znaku handlowego ma 31 stron i jest napisany mniejszą czcionką niż 11. Prawo natomiast mówi iż powinien mieć on maksymalnie 25 stron i być napisany czcionką 11. Przypomina mi to starcie dwóch maluchów w piaskownicy, którzy walczą o łopatkę, mimo iż mają dwie takie same, lecz w świecie gigantycznych pieniędzy i wielkich korporacji takie drobiazgi są w wielu przypadkach przyczyną rozpraw w sądzie trwających w nieskończoność. Ciekaw tylko jestem jak ta mini wojna się skończy.